Miniony weekend z Mężem spędziliśmy w Stolicy .
W sobotę moja druga połowa brała udział w zawodowym szkoleniu a ja wybrałam się co nieco pozwiedzać.
Jaką wielką radość sprawił mi widok sklepu Paper Consept .
Byłam przed sklepem ok 9 i prawie godzinę czekałam aż owy sklep otworzą bo miałam wielką ochotę pozachwycać się na żywo tymi wszystkimi kreatywnymi cudeńkami .
Dopiero po raz drugi byłam w takim stacjonarnym sklepie .
Oczywiście nie mogłam się oprzeć żeby nie wyjść choć z kilkoma przydasiami :)
Powiem szczerze,że aż chciałabym mieć dla siebie całą zawartość tego sklepu ale cieszę się ,że jakieś drobiazgi kupiłam.
Potem pozwiedzałam kilka butików .
Kupiłam kilka bluzeczek i torebeczkę ,którą moja Córka już sobie przypisała i zrobiłam się bardzo głodna .
Weszłam do takiego fajnego lokalu ze zdrową żywnością .
Zamówiłam sobie Smoothie -Pan Szpinak oraz kanapkę z kiełkami .
Od powrotu do domu sama robię takie witaminowe drinki i jestem pod ogromnym wrażeniem jak to wszystko fajnie się komponuje smakiem .
Zadowala mnie również to ,że wszystkie smakują moim Dzieciom i tak sobie codziennie coś wymyślamy :)
Pozdrawiam wszystkich i życzę przyjemnego dnia :)
Oj wizyty w tym sklepie zazdroszczę , robię u nich często zakupy , ale mnie chyba do takiego sklepu wpuścić nie można bo jak nic ostatni grosz bym w nim zostawiła.
OdpowiedzUsuńSzpinakowy drink wygląda bardzo smakowicie. Fajne tak odwiedzić stolicę .
Pozdrawiam
drink zaskakuje swoim smakiem i jest bardzo dobry :)
UsuńPolecam :)
Fajne zakupy. Tego wykrojnika to Ci zazdroszczę bo od jakiegoś czasu go tropię. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńten wykrojnik widziałam też w sklepiku na strychu :)
UsuńBasiu zazdroszczę warszawy i zakupów;) koktajle też sama robię w domu;)
OdpowiedzUsuńAnulku a może podzielisz się swoimi sprawdzonymi przepisami na drinki ?
UsuńWItaminowe drinki to coś wspaniałego,uwielbiam;)
OdpowiedzUsuńKochana, też nie popuszczam stacjonarnym sklepom... ;) Coctaile takie wciąż mnie zadziwiają kompozycjom smaków ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak widzę zakupy super i chyba super wrażenia z pobytu w stolicy :))
OdpowiedzUsuńRozumiem Twój zachwyt takimi zakupami i godzinne oczekiwanie na otwarcie sklepu. Ja w takich sklepach, tudzież w pasmanterii i księgarni mogę wydać dużo pieniędzy. Pozdrawiam energetycznie:))
OdpowiedzUsuńZakupy piękne - już jestem ciekawa jak zostaną spożytkowane.
OdpowiedzUsuń