Wczoraj pisałam o zimie a dziś u mnie nawet śladu po niej już nie ma .
Za oknem jest smutno,szaro i mokro dlatego wpadłam z filiżanką kawy .
Na przekór szarości z mojej kuchni wydobywa się cudny zapach gulaszu ,który się pyrtoli na kuchence a w piekarniku czekają jabłuszka posypane cynamonem i cukrem ,czekają na deser :)
Przedstawiam kolejne solne figurki .
To już ostatnie z lepianek ,które ostatnio powstały .
Mam nadzieję ,że starczy mi czasu by znów niebawem sięgnąć po masę solna i poczynić pierwsze może koszyczki wielkanocne albo zajączki ....no właśnie tylko doba jakoś nie chce się rozciągnąć .
Pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia :)
Jakie śliczne :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńsłodkie te aniołik , przefajne a pierwszy mna śliczną sukienkę
OdpowiedzUsuńWalentynkowe i takie serdeczne!!
OdpowiedzUsuńW Kielcach wczoraj śnieg sypał ,a dziś pluch straszna się robi i szaro i ponuro....filiżanka zielonej herbaty wskazana :)
OdpowiedzUsuńAniołeczki słodkie :)
no tak ,zpomniałam o zielonej herbacie :)
UsuńŚliczne aniołki. Aż nabrałam chęci do spróbowania coś zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo mi miło ,proszę próbować i potem się pochwalić :)
UsuńŚliczne aniołki , piękne kolory , widać Basiu jak wielkie postępy zrobiłaś w dekorowaniu . Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTwoje solniaczki są coraz piękniejsze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZnów upiekłaś śliczne Anielinki! Jakie ma odlotowe klapki na stopach, ta w czerwonym berecie i guziki ! co za szczegóły! :) Obie śliczne.
OdpowiedzUsuńCmoki!
Aniołki jak zwykle cudne. A ten zapach gulaszu i pieczonych jabłuszek i do mnie dotarł wywołując ślinotok :p Buziam :)))
OdpowiedzUsuńAniołki są śliczne !!!
OdpowiedzUsuńI w tak pięknych kolorkach, że aż chciało by się wiosny.
Pozdrawiam :)
Cudne te aniołeczki! Mają takie rozmarzone minki.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Śliczne są...jak dawno nie lepiłam z masy solnej!
OdpowiedzUsuńBeautiful! :)
OdpowiedzUsuńBajeczne anielice;)
OdpowiedzUsuńAnoiłeczki są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńCały zastęp wiosennych aniołków!!!
OdpowiedzUsuńFajne aniołeczki. Ciekawie prezentowały by się na drzwiach albo ścianie. ;)
OdpowiedzUsuń