GRY

wtorek, 30 grudnia 2014

Artystyczne podsumowanie .

Witajcie moi drodzy Goście.
Nieubłaganie  zbliża się koniec roku i jest to czas ,który sprzyja różnego rodzaju podsumowaniom i wytyczaniu nowych celów .
Ja pragnę podsumować mój rok na tym blogu .
Otóż dopóki nie założyłam bloga lirycznego na blogspocie nie wiedziałam ,że mam w sobie jakieś ciągoty do innych rzeczy niż pisanie .
Zakładając bloga zaczęłam odwiedzać inne twórcze blogi żeby podziwiać piękne prace w różnych technikach .
Kiedy to wszystko mnie tak zachwyciło postanowiłam sama spróbować .
Zaczęłam myśleć o decu .
Potem zaczęłam się tym bawić i to wciągnęło mnie bez reszty a spod moich rąk zaczęły wychodzić początkowo zdobione deseczki -w sumie zrobiłam ich chyba ok 50 .


Potem w kolejności szkatułki ,pudełka itd.


Jednak po jakimś czasie zaczęłam odczuwać jakiś głód artystyczny i zamarzyłam o masie solnej .


Kolejna świetna zabawa nie tylko dla mnie ale również dla moich dzieci .
Chwile spędzone nad solniaczkiami z dziećmi -bezcenne .
Ile się dowiedziałam ciekawych rzeczy .
Np. mój syn który nosi aparaty słuchowe jednego razu powtarzał sobie na sprawdzian z religii tajemnice różańca .Poprosił żebym go zapytała .
No to pytam a on zaczyna i mówi -tajemnica pierwsza -Zwiastowanie NMP no to ja pytam go co to znaczy ten skrót NMP a synek odpowiada  -nad poziomem morza :)))) rozbawił mnie wtedy do łez :)))

Potem zachciało mi się spróbować swoich sił w scrapowaniu choć zarzekałam się ,że to nie dla mnie ,jednak kiedy spróbowałam to całkowicie popłynęłam z tym nurtem :)


Po kartkach przyszedł czas na świąteczne ozdoby .
Porobiłam bombki i różne inne dekoracje jednak najbardziej dumna jestem z anioła :)


Wiem , że przede mną jeszcze sporo nauki w rozwijaniu technik ,które mnie fascynują ale wiem że tylko trening czyn mistrza więc szczyty jeszcze przede mną :)
W między czasie twórczych działań udało mi się skończyć szkołę medyczną i pomóc kilku osobom z czego szczególnie jestem zadowolona .
Podsumowując -mijający rok był dla mnie niesamowitym czasem twórczym i bardzo rozwojowym .


No i zleciał roczek ,
Czas na toast :)
... to odliczamy ...
Dziesięć ...
Dziewięć ...
Osiem ...
Głośno liczę a Wam Kochani życzę 
niechaj wszystko o czym marzycie zdarzy się w Nowym Roku  :)




wtorek, 23 grudnia 2014

Wypatrując pierwszej gwiazdki ...

...piszę do Was moi drodzy Goście ...
już za chwilę ,już za moment najcudniejsze ze świąt...
...dom już pachnie specjałami świątecznymi ...
...nad nami unosie się zapach cudnej choinki i pierników ,które tak wyśmienicie smakują tylko raz w roku ...




Kochani życzę Wam przede wszystkim dużo zdrowia ,
wszelkiego dobra ,
wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze 
na ten wyjątkowy i świąteczny czas :)
Pozdrawiam już świątecznie ...
Basia ...





poniedziałek, 15 grudnia 2014

Anioł światła .

Witajcie moi drodzy .
Dziś przychodzę do Was lekka jak motyl i dosłownie uskrzydlona .
Wczoraj napatrzyłam się na anioły kilku wspaniałych rękodzielniczek a dziś postanowiłam zrobić swojego .
Pomysł zaczerpnęłam z bloga Ani.
Wybrałam się rano do miasta po niezbędna materiały i dodatki i już jest !!!
Mój pierwszy niesolny anioł z którego nieskromnie dodam że jestem mega dumna i ogromnie zadowolona .
Do tego czas spędzony przy tworzeniu go to czas uroczy ,wspaniały dla duszy i cudny dla serca ale też rozwijający wyobraźnię :)
No to zobaczcie co udało mi się stworzyć :)
Oto on - Anioł światła :)








Wklejam dużo zdjęć gdyż mogłabym go fotografować nieustannie i bez przerwy patrzyć na niego :)
Po sesji stwierdziłam ,że jest troszkę blady i przypudrowałam mu policzki :)




I jak Wam się podoba?
U mnie stoi już w centralnym miejscu  i mam nadzieję ,że goszcząc w święta i nie tylko Anioła światła ,że nie zabraknie nam światła takiego ,które jest w stanie rozpromienić każdą duszę .
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)

niedziela, 14 grudnia 2014

Jak dobrze mieć córkę :)

Witam cieplutko wczesnym niedzielnym porankiem :)

Moi drodzy do świąt już tylko 10 dni ...tak ,tak tylko 10 dni :)
Od kilku dni moja córka chodziła za mną i namawiała na pieczenie pierników .
Wcześniej mówiłam sobie ,że w tym roku nie będę robić tych ciasteczek gdyż trzeba użyć trochę siły do wyrobienia ciasta ,których mi wciąż jeszcze brak po zabiegu .
Wczoraj rano poszłam do sklepu i dostałam listę zakupów co mam kupić z obietnicą że Marta sama zrobi owe ciasteczka .
Pomyślałam sobie no przecież muszę kupić te wszystkie produkty i asystować córce w robieniu pierników bo gdzie się lepiej nauczy niż przy matce a z drugiej strony pomyślałam sobie że wspaniałe jest to że Ona wyniesie kiedyś z domu tradycyjne przygotowanie świąt :)
Tak więc zakupy przyniesione i do dzieła ...
Powiem Wam że dziewczyna spisała się na medal gdyż prawie sama zarobiła ciasto ,wałkowała ,wykrawała a ja tylko piekłam :)
Napiekłyśmy całą stertę pachnących pierniczków ,które pokażę w galowym wydaniu może w następnym poście :)




Ponieważ zrobiłyśmy mega porcję cista to Marta wykrawała i wykrawała a ja szybko wyczyściłam okno w pokoju i zajęłam się świątecznymi dekoracjami :)

Pisałam już o tym w poprzednim poście ale powtórzę się raz jeszcze że dekorowanie domu na święta to zajęcie które chyba kocham najbardziej :)
Póki co u mnie kolejne dekoracje cieszą moje oczy i nawet mąż się wczoraj wieczorem zachwycił kiedy zaświeciłam lampki na balkonie .
Zgaszone światło w pokoju plus blask lampek z balkonu -cudne :)


Pochwalę się jeszcze ,że udało mi się wygrać zabawę u Edytki i wczoraj przyfrunęła do mnie urocza nagroda :)
Druga para ciepłych skarpet prezentuje się już na nogach nowej właścicielki ,która szybko obie pary zwinęła :)
Edytko dziękuję za prezencik ,dodam tylko że dzisiejszą poranna kawusię piję w moim nowym kubeczku :)


A to karteczki które napływają od Was moje kochane duszyczki blogowe :)


Życzę wszystkim miłej niedzieli :)
Ja dziś jestem bardzo szczęśliwa bo jadę zobaczyć mojego bratanka ,który niedawno się urodził a który niebawem będzie moim kolejnym już Chrześniakiem :)

sobota, 13 grudnia 2014

Coraz bliżej .coraz bliżej święta ...

Witajcie kochani w sobotni ranek :)
Wpadłam do Was z filiżanką kawy żeby sobie spokojnie wypić i odwiedzić Wasze blogi zanim wpadnę  w wir przedświątecznych prac :)
Dziś pokażę Wam bombki ,które w surowym stanie przyfrunęły do mnie w ramach wymianki w Artimeno od Asiab .Niestety nie pokażę już całej zawartości uroczej paczuszki gdyż padł komputer i wszystko co w nim było przepadło a z aparatu zdążyłam już usunąć zdjęcia:(
Przedstawiam bombki , które w tym roku zawisną na naszej choince :))




Pomału już dom zapełnia się świątecznymi dekoracjami które uwielbiam :)
Lubię kiedy mieszkanie pachnie ,wysprzątane a potem cudnie ustrojone i w świątecznym galowym wydaniu cieszy serce,oczy i duszę ;)


 a na koniec nieskromnie się pochwalę ,że jakiś czas temu udało mi się odgadnąć zagadkę u Ewy "czuje to oczy "i z tej okazji Ewa obdarowała mnie swoimi cudeńkami ,ze które ślicznie dziękuję :)


Pozdrawiam wszystkich cieplutko i życzę uroczego weekendu :)

czwartek, 11 grudnia 2014

Na chrzest dla chłopca .

Witam cieplutko choć u mnie za oknem pierwszy delikatny śnieżek tego roku :)
Moi drodzy dziś przychodzę do Was z przerywnikiem świątecznym .
Pokażę kartki z okzji Chrztu dla chłopca ,który niebawem odbędzie się w naszej rodzinie.
Wybaczcie jakość zdjęć ,ale latam z tym aparatem żeby zrobić dobre foty i jakoś mi to dziś nie wychodzi :(







 
A na koniec karteczka z nieco innej bajki ,która już frunie do Kogoś ,ale uważam że i jej należy się prezentacja :)
 
 
 
Kochani ...jak tam u Was przygotowania świąteczne ?
Co porabiacie ?
Ja powiem Wam szczerze że wczoraj i dziś czuję się jak św.Mikołaj i jest mi cudnie w takim nastroju .
Dlaczego jest mi tak dobrze?
Dlatego ,że wczoraj i dziś wysłałam łącznie ok trzydziestu kartek i kilka paczuszek :)
Fajnie jest móc obdarować bliskie Osoby choćby namiastką własnego serca :)
Pozdrawiam wszystkich i lecę robić kolejne karczochy na naszą choinkę :)





niedziela, 7 grudnia 2014

Bombki 3 D & moje dekoracje :)

Witajcie  moi drodzy goście .
Dawno mnie tu nie było więc wpadłam tu co nieco poodkurzać i pokazać moje bombki 3 d oraz dekoracje świąteczne ,które już u mnie powstają :)

Bombki 3 d to dla mnie nowość ,ale to bardzo przyjemne tworzenie i bardzo cieszące oczka :)
No ale zobaczcie jak sobie poradziłam :)


...bardzo trudno tym bombkom zrobić zdjęcia :)






...ponieważ w tym roku zmieniłam wystrój wnętrza w naszym pokoju dlatego zmieniam również kolor dekoracji świątecznych żeby wszystko razem fajnie wyglądało :)
...zrobiłam wianuszek :)



...bombkę 3 d :)


...oraz świąteczny stroik chyba na okno :)



...dziś wybraliśmy się z dziećmi do Poznania na zakupy i szaleństwa mikołajkowe i wróciłam do domu z ...


Pozdrawiam wszystkich cieplutko z moim już Mikołajem :)