Witajcie kochani Goście.
Dziś wpadam tutaj bo dawno mnie tu nie było .
Wpadam dziś z kubłem pełnym wspaniałej kawy .
Dziś po raz pierwszy od dawna w piątek jestem w domu.
Bez wczesnego wstawania ,bez ubierania się ,makijażu itd .
Jest już dobrze po południu a ja wciąż chodzę sobie w pidżamie i czuję się rewelacyjnie .
Upiekłam sobie bułeczki według przepisu Ducana
bułeczki i jestem w siódmym niebie .
Słodkie lenistwo dziś panoszy się w moim domu ale przecież nie każdy dzień musi być zagoniony od rana do wieczora :)
Każdemu polecam taki drobny relaks .
Wczoraj mój Synek wrócił do domu ze szkoły i przyniósł mi tę oto różę .
Wielki było moje zdziwienie bo nie ma teraz żadnej okazji .
Zapytałam Go ale dlaczego ?
- no Mamo bez okazji nie mogę ci kupić kwiatka -odpowiedział ...przecież wiem jak lubisz róże to ci kupiłem -mówi dalej a ja przepytuję Go czy w szkole coś nabroił itd a On zamknął mi usta...pocałował mnie w policzek i powiedział że mnie kocha i że to naprawdę bez okazji ...
ach ,róża jest śliczna ale nie dawała mi spokoju .
Zadzwoniłam nawet do Jego wychowawczyni żeby się upewnić że wszystko jest ok a tam słyszę same pochwały na Jego temat :)
-no może naprawdę to z miłości pomyślałam i moje oczy cieszą się widokiem wspaniałej róży :)
A taką ostatnio sobie poczyniłam karteczkę ,która już pofrunęła w świat :)
Fajnie jest tak się polenić jeszcze kilka godzin .
Potem trzeba się ogarnąć ,zrobić na bóstwo i wyruszyć z Mężem na weekend na podbój Warszawy :)
Pozdrawiam wszystkich życząc wiosny w sercu na nadchodzący czas :)))