Witam :)
Dziś w nocy piekłam sernik dla Teściowej na dzisiejsze imieniny i przy okazji siedzenia w kuchni powstały kolejne deseczki dla koleżanek :)
Mam nadzieję ,że to już ostatnie w tym tygodniu i że dziewczyny będą miały w czym wybierać bo jak tak dalej pójdzie to obleję sobotni egzamin z patologii :)
Ostatnio robię wszystko poza przyswajaniem notatek ,ale dziś w nocy i jutro zakuwanie materiału :)
Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia zdjęć :)
...dziś tez do domu przyniosłam pierwsze w tym roku bratki ...
"wiosna ,wiosna ,ach to ty "
...a sernik z rosą dla Teściowej wyrósł mi wyjątkowo wysoki a dziś rano pojawiły się śliczne kropelki rosy :)
Ja wybieram Basiu pirewszą , i te dwie ostatnie razem zwżięte dziękuję papapa buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDeseczki są piękne !!!
OdpowiedzUsuńAle jakoś najbardziej spodobała się z motylami i słodkościami.
Może to przez te smakołyki ;)
Pozdrawiam :)
smakołyków nigdy za wiele:)
UsuńPiękne deseczki:) A sernik wygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam do mnie na rocznice bloga:)
Usuńwpadnę na pewno :)
Usuńmotylki to taki uroczy motyw, zawsze pięknie wyglądają, obojętnie na czym;-)
OdpowiedzUsuńto prawda:)
Usuńhejka piękne ci wyszły te deseczki :) najbardziej mi się podoba z motywem czekoladowym, a z bratkami jakże piękna wiosenna :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńNo w końcu jestem, uuf, uuf.. No moja droga..hmm. nie wiem już teraz która mi się najbardziej podoba. No nie wiem, mam mętlik w głowie!! Czekolada-słodka, apetyczna deseczka, ale ta z bratkami..mmm. No a ta różowa z motylami..No nie wiem, nie wiem..nie wiem..WSZYSTKIE są fenomenalne!! Pozdrawiam ciepło:))
OdpowiedzUsuńp.s Sernik CI wyszedł fenomenalnie!
a jaki był pyszny ten sernik :)
UsuńTak to jest z tą nauką:) Wszystko się robi aby tylko oddalić nieuniknione:) Pamiętam to z doświadczenia:)))Na pewno Sobie poradzisz!
OdpowiedzUsuńPrześliczne deseczki, a sernik!!!! Cudo!
Poproszę o przepis , nigdy ta rosa mi nie wychodziła:)
w kolejnym poście napisze przepis którego używam od lat i raczej zawsze wychodzi :)
UsuńAle super sernik Ci wyszedł,mniam,aż mi slinka leci....piekne deseczki zrobiłas Basiu, kolezanki beda zachwycone,buziaczki zasyłam,pa
OdpowiedzUsuńbyły zachwycone:)
UsuńTo albo Ty szybko dekupażujesz, albo sernik długo siedział w piekarniku- wspaniałe deseczki :) nie wspomnę o tym wałeczku zawisłym nad sernikiem ;) ;) ;) Pozdrawiam cieplutko ze ślinką na brodzie na ten serniczek
OdpowiedzUsuńspecjalnie dla Ciebie dziś pokazałam całość razem z deseczką :)
Usuńdeseczki rewelacyjne:) sama nie wiem którą bym wybrała:) i do tego ten pyszny sernik, swoją drogą dawno go nie piekłam:))
OdpowiedzUsuńsernik udał się wyjątkowo pyszny :)
UsuńPięknie Basiu- wszystko się udało:-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWszystkie deseczki cudne , sernik z rosą to pychotka i wspaniale się udał. Buziaki
OdpowiedzUsuńoj udał się udał :)
UsuńPiękne, moja faworytą jest pierwsza w brązach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i wiosennie:)
Twoja faworytka jest przeznaczona dla Ciebie :)
UsuńDeseczki są prześliczne, każda zachwyca swym urokliwym klimatem. Jednym słowem owocne to Twoje pieczenie ciasta :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
no tak wyszło :))
UsuńAleż tu ślicznie!Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń